Portal Fotoklubu Podlaskiego
Zegar
Nawigacja
Losowa Fotka
Ostatnie artyku³y
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
» Nowa formu³a FF
» witanko
» Monitory-Laptopy-Kolory
» Fotograficzne praktyki
» Powitanie
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siê

Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Aktualnie online
» Go¶ci online: 3

» U¿ytkowników online: 0

» £±cznie u¿ytkowników: 131
» Najnowszy u¿ytkownik: Fotograf
Newsletter
Aby móc otrzymywaæ e-maile z Portal Fotoklubu Podlaskiego musisz siê zarejestrowaæ.
Ostatnio Widziani
» Andrzej36 tygodni
» wiesio150 tygodni
» zomik1165 tygodni
» mmariusz1990180 tygodni
» privilege195 tygodni
» dooraa214 tygodni
» grawo223 tygodni
» limba3312 tygodni
» semperand325 tygodni
» bon_wojtek334 tygodni
Shoutbox
Musisz zalogowaæ siê, aby móc dodaæ wiadomo¶æ.

Brak wiadomo¶ci. Mo¿e czas dodaæ w³asn±?
Plener Fotoklubu Podlaskiego - Malowa Góra 6-8 czerwca 2014 r.
Doroczny plener Fotoklubu Podlaskiego zaplanowali¶my w kolejnej z gmin bialskiego powiatu – Zalesiu. Poszukiwania odpowiedniej kwatery zakoñczy³y siê wyj±tkowym sukcesem – agroturystyka "Malówka” w Malowej Górze okaza³a siê strza³em w dziesi±tkê. Sympatyczny gospodarz, wy¶mienite domowe jedzenie, ale przede wszystkim okolica i krajobrazy trafi³y idealnie w nasz gust. Do tego fantastyczna, s³oneczna pogoda, której skutkiem s± spalone czo³a i ramiona :) Sztuka wymaga po¶wiêceñ... Przyjechali¶my oko³o 17 w pi±tkowe popo³udnie, a wieczór spêdzili¶my na integracyjnym spotkaniu nad rzek±. Gospodarstwo ma do tego celu specjalna miejscówkê – altanka, ³aweczki i fachowy grill, obok jest przystañ dla kajaków, bo jedn± z form dzia³alno¶ci gospodarstwa s± sp³ywy kajakami po Krznie i Bugu. Niezmiennie powodzeniem cieszy³y siê ogórki ma³osolne i smalec domowy przygotowane tradycyjnie przez – Ma³gosiê szefow± Fotoklubu.

Ka¿dy znalaz³ tu co¶ dla siebie: by³y modelki, które chêtnie pozowa³y i do tego mrucza³y, modelki nieletnie prycha³y i szczerzy³y z±bki i za karê zosta³y nazwane gremlinsami :) ¯eby nie by³o w±tpliwo¶ci, to mam na my¶li koty :) Kury znosi³y zielone jajka a pies Gacek zazdro¶nie pcha³ siê w obiektyw. Wokó³ prowokacyjnie lata³y ró¿ne ptaszyska, co wywo³ywa³o zbiorowy odruch siêgania po teleobiektywy :) Kiedy w koñcu komary wygoni³y nas znad rzeki, roz³o¿yli¶my rzutnik i zaprezentowali¶my trochê swoich zdjêæ w postaci diaporam wy¶wietlanych na ekran zrobiony z prze¶cierad³a...

Ranek nie zapowiada³ siê najlepiej, kilka rzutów oka o 5 rano wystarczy³o, by wiêkszo¶æ zrezygnowa³a z porannej sesji. Na ³owy poszed³ tylko Andrzej, który poszukiwa³ od ¶witu ¶niêtych paj±ków w porannej rosie :)

Do ¶niadania pogoda siê klarowa³a,a potem to ju¿… patelnia. Ekipy siê rozjecha³y w teren a my ruszyli¶my w kilka osób na poszukiwania miejscowego "celebryty", którym okaza³ siê przemi³y i pe³en ¿ycia i pogody ducha pan Leon Szabluk. Mimo, ¿e ma 80 lat, mo¿na mu pozazdro¶ciæ energii. Z u¶miechem przyj±³ nasz± wycieczkê, pokaza³ swoje prywatne muzeum, gdzie trzyma swoje prace, oprowadzi³ po warsztacie, o wszystkim opowiedzia³ i cierpliwe znosi³ nasze fotograficzne zapêdy :) I tak nie wiadomo kiedy zlecia³a godzina.

Mirek zarz±dza wyjazd w poszukiwaniu tajemniczego „wzgórza z ruinami”, które widzia³ po drodze dzieñ wcze¶niej. Wyje¿d¿amy wiêc poza Malow± Górê, jad±c wiêkszymi i mniejszymi drogami, a¿ w koñcu znajduje owo wzgórze, gdzie ruiny okazuj± siê nieczynn± ¿wirowni± :) Mimo wszystko warto by³o zajrzeæ, bo widok st±d jest ³adny, widaæ jakie¶ klasyczne pejza¿e znane z pulpitów Windows ;) Wracaj±c, nie odmawiamy sobie przyjemno¶ci sfotografowania susz±cych siê gatek... Jeszcze po drodze trafia nam siê piêkny obro¶niêty dzikim bzem domek, chwilê tez podziwiamy Krznê z mostu w Nowosió³kach. Wracamy na kwaterê, a tu gospodarz proponuje, ¿e zawiezie nas na kilka okolicznych punktów widokowych. Oczywi¶cie nie odmawiamy, pakujemy siê w komplecie do busa i za chwilê jeste¶my na sporym wzgórzu za wsi±. Widok rzeczywi¶cie efektowny, mam nawet jakie¶ skojarzenia z Bieszczadami :)
Drugi przejazd koñczy siê na wzgórzu, które ju¿ znamy, bo byli¶my tam ca³kiem niedawno. To „wzgórze z ruinami” :) Tym razem jednak wyje¿d¿amy na sam szczyt, sk±d szeroko podziwiamy Malow± Górê. Potem jeszcze podje¿d¿amy nad staw, gdzie w wodzie ³adnie odbija siê panorama Malowej Góry, a na uschniêtym drzewie siedzi czapla, która z miejsca staje siê obiektem westchnieñ posiadaczy zoomów :)
¦wiat³o siê koñczy wiêc pora wracaæ. Znowu rozstawiamy sprzêt do pokazów i ogl±damy wspólnie nasze dokonania...
Nocka jest krótka...

Po ¶niadanku wrzucamy spakowane ju¿ baga¿e i koñczymy plener. Jak zwykle by³o sympatycznie, trafili¶my ¶wietn± kwaterê z jeszcze lepszym gospodarzem, dopisa³a pogoda, humory dopisa³y, czego efektem by³a kolejna sesja Tres Amigos :)

Fotorelacja - ***TUTAJ***